Wróciliśmy z naszej wyprawy po Kubie. Pierwszy post o zgrozo będzie o internecie! Sytuacja tak bardzo mnie zaskoczyła, że muszę się z Wami tym podzielić. Otóż legendy głoszą, że internet na Kubie jest. Owszem jest, ale nie wszędzie, a jego…

Wróciliśmy z naszej wyprawy po Kubie. Pierwszy post o zgrozo będzie o internecie! Sytuacja tak bardzo mnie zaskoczyła, że muszę się z Wami tym podzielić. Otóż legendy głoszą, że internet na Kubie jest. Owszem jest, ale nie wszędzie, a jego…